Jak rozpoznawać zaburzenia neurologiczne u dzieci?
Dzieciństwo to na ogół czas beztroskiej zabawy. Czasem zdarza się jednak, że w tym okresie życia dochodzi do wykrycia jakiejś choroby i w związku z tym idylliczny charakter dzieciństwa zostaje zaburzony. Niestety na najmłodszych czyhają schorzenia o bardzo różnym charakterze. Wśród nich są i takie, które mają naturę neurologiczną.
Z chorobami układu nerwowego jest tak samo jak z wszelkimi innymi schorzeniami. Im wcześniej się je wykryje, tym lepiej dla dalszego leczenia. Dlatego warto wiedzieć, po czym da się poznać zaburzenia neurologiczne u dzieci. Dzięki temu można odpowiednio wcześniej podjąć środki w celu przeciwdziałania niekorzystnym sytuacjom.
Rozpoznawaniem zaburzeń neurologicznych u dzieci zajmuje się nie kto inny jak neurolog dziecięcy. Dlatego jeżeli istnieje podejrzenie, że z układem nerwowym najmłodszego jest coś nie tak, to należy odbyć wizytę u specjalisty w celu przekonania się, czy faktycznie dziecku zagraża jakaś choroba.
Niepokojące objawy
Lekarz dysponuje specjalistyczną wiedzą, jednak nawet nie mając medycznego wykształcenia, da się rozpoznać pewne niepokojące objawy. Jednym z nich są tiki nerwowe. Jeżeli występują one u dziecka, może to świadczyć o pewnych zaburzeniach układu nerwowego. Nie są to jednak jedyne objawy. Inne niepokojące zjawiska to oczopląs, niepokój, napięcie mięśni, nadwrażliwość na bodźce czy kłopoty ze skupieniem.
Czasami może się okazać, że niepokojące sygnały wcale nie są związane z żadną chorobą i stanowią tylko wyraz niedojrzałości dziecka. W takiej sytuacji objawy mijają z czasem, a rodzice mogą odetchnąć z ulgą. Należy jednak pamiętać, że mimo iż związek między chorobami neurologicznymi a zjawiskami takimi jak tiki czy nadwrażliwość nie jest konieczny, nie należy lekceważyć tych ostatnich. Lepsza nadmierna ostrożność niż przeoczenie jakiegokolwiek objawu. Zasada ta tyczy się tak zaburzeń neurologicznych, jak i wszelkich innych. A poza tym nie obejmuje jedynie dzieci, lecz również dorosłych.